Jak być dobrymi rodzicami – poradnik w pigułce

Wielu rodziców popełnia szereg błędów w wychowaniu dzieci. Dostarczają im sprzecznych informacji albo wykształcają w nich niewłaściwe nawyki. A potem jest problem. Jak uniknąć błędów w wychowywaniu dzieci? Trzeba je wychowywać a nie tylko kochać – to po pierwsze. Po drugie trzeba z nim rozmawiać i, bardzo ważna rzecz, nauczyć się je słuchać. Wychowanie ma spełnić w przyszłości podstawowe kryterium – przygotować małego człowieka do życia w społeczeństwie. Tak, żeby pisklę mogło z gniazda wyfrunąć i radzić sobie dalej samo.
- Pierwszy problem, jaki mamy do rozwiązania, to pokazywanie dziecku, co jest dobre a co złe. Większość rodziców robi to, stosując zestaw nakazów i zakazów. Owszem, jest to metoda, ale ma wąskie spektrum działania. Na dłuższą metę nie nauczymy dziecka w ten sposób, żeby się dobrze zachowywało.
- Unikaj sytuacji, w których prosisz dziecko o to, żeby mówiło nieprawdę. Wysyłasz mu tym samym komunikat, że kłamstwo uchodzi na sucho. To obosieczny miecz.
- Nie kpij z dramatów, jakie mu się przydarzają, nawet jeśli wydają się śmieszne i nieistotne. To, że np. zepsuła się dziecku zabawka nie jest powodem do bagatelizowania – dla Ciebie to małoważne, ale dla dziecka to jedna z poważniejszych rzeczy w jego życiu. To, że się dzieli swoim problemem z Tobą świadczy o jego zaufaniu. Nie zawiedź go.
- Nikt nie lubi zrzędzenia, niezależnie od wieku. Nie dawaj dziecku ciągłych instrukcji: „zrób to”, „zrób tamto”. Dajesz mu często za dużo informacji. Nie będzie w stanie zapamiętać od razu wszystkiego, a jeszcze mniej wprowadzi w czyn – z tego też nie rozliczaj go bezwzględnie. Zachowaj umiar.
- Mówienie dziecku „nie” czasem jest konieczne jako czysty przejaw troski o jego zdrowie i życie. Pamiętaj o tym!
- Nie wpędzaj dziecka w poczucie winy. Pozbawiasz go wiary we własne możliwości.
- Nie kpij z niego publicznie. Jego przypadki, dramaty, problemy to nie jest dobry temat na anegdotkę rodzinną podczas świąt. Następnym razem zamiast zwrócić się do Ciebie wybierze milczenie albo innego człowieka.
- Szantaż emocjonalny to nie jest rozwiązanie – nie uzależniaj jednej czynności od drugiej – „obiad, bo bajki nie będzie” – to jedna z powszechniejszych i bardziej destrukcyjnych w działaniu sytuacji.
- Nie ulegaj. To bardzo ważne, kiedy masz do czynienia z histerią.
- Nie rzucaj słów na wiatr, bądź konsekwentny. Ultimatum to nie jest forma uzyskiwania czegokolwiek od dziecka.
Wszyscy popełniamy błędy w wychowywaniu dziecka. Potem ono je powiela. Ważne jednak, żeby tych błędów było mniej, niż więcej i żeby dziecko, a potem dorosły człowiek, rozumiał je i potrafił się ich wyzbyć.
Wg mnie nie istnieje bezstresowe wychowanie. Dziecko musi mieć wyznaczone granice. Musi wiedzieć, że pewne zachowania nie będą tolerowane przez rodziców.
Ja zostałam wychowana bezstresowo, a rozpieszczonym bachorem nie byłam, a teraz teraz myślę, że jestem całkiem fajną kobietą
Pracuję w szkole już ponad 20 lat i z każdym rokiem jest gorzej. Ale to co przeraża mnie najbardziej to fakt, że teraz wypada brać się za wychowywanie rodziców!
ach te dzieci,wszystko się kręci wokół nich ;/
Jestem dorosłą osobą. Moi rodzice bardzo wiele ode mnie wymagali i oczekiwali perfekcji. Myślę, że z tego powodu mam problemy teraz – ciągle nie mam siły, jestem nerwowa, zawsze chcę być doskonała i czuję się gorsza od wszystkich. Rodzice mądre wychowanie to klucz do sukcesu również w wieku dojrzałym!!